Nie wiem jak Wy, ale ja swoje pierwsze podejście do zimowej kurtki zrobiłam już wczoraj. Nie lubię czekać z tym do ostatniej chwili. Kiedy temperatura na termometrze spadnie poniżej zera, wolę mieć już coś w zapasie.
W sklepach asortyment kurtkowy robi się już coraz ciekawszy. Trzeba przyznać, że zima tego roku będzie bardzo ciepła, elegancka i kolorowa. Kurtki, które urzekły mnie najbardziej? Proszę bardzo:
Odrobina kolorów – żeby nie była nudno!
Nie weim dlaczego, ale kojarzy mi się z Norwegią, którą przecież tak lubię!
Nieco czarnego koloru! Zawsze jest w modzie!
Pięka biel – będzie współgrała ze śniegiem!
I znowu odrobina czerni
Wygodnie, czyli tak, jak lubię najbardziej
I jeszcze cieplej!
Pożyczona od amerykańskiego kolegi!
Gruby, czarny kożuszek – lubię je w takich zestawieniach!
Źródła zdjęć: mango.com, zara.com